20 rocznica upadku muru berlinskiego.

Zdjecia wykonalem 08.11.2009 tj. na dzien przed rocznica faktycznego obalenia muru dzielacego moje miasto na dwie czesci. Elementy sa wysokosci 2,5 m i tworza w Berlinie na miejscu bylego muru pomiedzy Potsdamer Platz a Reichstagiem tj. na odcinku nieco ponad 1,5 km symboliczny mur berlinski. mur ten sklada sie z 1000 "klockow domino" i zostanie przewrocony 9 listopada przez Lecha Walese - to dowod uznania dla polskiego ruchu wolnosciowego z lat 80-tych i podkreslenie zaslug "Solidarnosci" dla przemian w Europie, w ktorej zyjemy - Europie bez granic!

Ktos moze sie zapytac dlaczego klocki domino? Odpowiedz jest dosyc prosta - to tak jak rzeczywiscie odbylo sie w naszej najnowszej historii - wszystko potoczylo sie tak, jakby ktos poruszyl ten pierwszy symboliczny klocek. Pamietamy jeszcze jak to sie wszystko zaczelo od strajkow i powstania "Solidarnosci" poprzez ruchy wolnosciowe na Wegrzech i Czechoslowacji i dalej proces odnowy w bylym Zwiazku Radzieckim. Wszystko to potoczylo sie jakby lawinowo i spowodowalo to czym mozemy sie obecnie cieszyc - powstanie jednej Europy, gdzie my i nasze dzieci mozemy zyc bez granic i cieszyc sie wolnoscia, o ktorej kiedys nawet nie snilismy... Dzis mozemy ogladac to wszystko z zupelnie innej perspektywy - Lech Walesa zostal niedawno odznaczony za swoje zaslugi najwyzszym odznaczeniem Berlina - Odznaka Ernsta Reutera i podczas przekazania mu tego wyroznienia mlodziez ze szkol berlinskich wykonala specjalny klocek domino, ktory to on osobiscie podpisal i dzis tez wchodzi w sklad "muru"! Wiele klockow ma swoich patronow, ktorzy sprawowali nad nimi opieke i sponsorowali ich powstanie. Takie klocki maja tu wszystkie znakomitosci swiata politycznego tamtych, a takze dzisiejszych dni... Wykonaniu tych elementow towarzyszyl wielki entuzjazm mlodziezy, ktora to w glownej mierze jest autorem tych jakze ciekawych prac... Ciesze sie, ze rowniez moglem byc swiadkiem tych wydarzen - to czastka wspolczesnej historii.