Fotograf – hobbysta – pasjonat – maniak.
Tak bym okreslil swoj stosunek do aparatu fotograficznego.
Jestem zwolennikiem niezawodnej marki aparatu i to jest od lat Canon.
Moje
wyposazenie jest dosyc urozmaicone i sklada sie z cyfrowych lustrzanek Canon EOS 6D i Canon EOS 7D z dosyc szeroka paleta obiektywow wymiennych - poczynajac od ultraszerokokatnego obiektywu
Canon EF-S USM 10-22 mm poprzez Canon EF 17-40 mm f/4 L USM, Canon EF 24-105 mm 1:4L IS USM, Canon f/2,8 60 mm Macro USM, Canon EF-S IS 18-135 mm do Tele EF 70-200mm 1:4,0 L IS USM rowniez Canon.
Do tego moja absolutnie ulubiona "zabawka" - obiektyw Canon EF 28-300 mm 1:3,5 - 5,6 L IS USM - najwyzszej jakosci "szkielko" (szczegolnie przy uzyciu razem z pelnoformatowym aparatem 6D)
pokrywajace bardzo szeroki zasieg od szerokokatnego az do dobrego "tele". Ten ostatni razem z aparatem wazy okolo 4kg wiec na moich wyprawach uzywam Sun Sniper Pro.
Jako dodatkowe wyposazenie to kilka niezawodnych statywow firmy Manfrotto, z ktorych jeden sluzy tylko jako Traveller, oraz filtry polaryzacyjne i UV.
W wyposazeniu
mam tez dosyc szeroki sprzet “pomocniczy”, bo ”nigdy nic nie wiadomo”. Moj plecak rzadko odpoczywa, no bo przeciez jestem juz “maniakiem”. Jedna z moich znajomych nazywa mnie tez z tego powodu
“zywym aparatem fotograficznym”. Niejednokrotnie zastanawialem sie nad znaczeniem tych slow - cos w tym jednak jest... Lubie to co robie i staram sie robic to dobrze. Cieszy mnie, ze moje hobby
zostaje tez zauwazane i doceniane przez innych - daje mi to wiele satysfakcji i stanowi motywacje do dalszego dzialania.
Moja praca zawodowa:
Pracuje w biurze konstrukcyjnym – na codzien mam do czynienia z fasadami budynkow i oknami, a takze z fizyka budowlana.
W mojej pracy
mam do czynienia z architektura historyczna ale takze z super nowoczesnymi rozwiazaniami fasad kurtynowych ze szkla i aluminium.
Najbardziej pasjonuje mnie ten bliski kontakt z historia - restaurowanie i odtwarzanie starych budowli "od zera" i przywracanie starych, zabytkowach oblicz budynkow.
Pracowalem juz przy odtworzeniu niejednego takiego obiektu i czesto spacerujac po moim miescie moge z satysfakcja powiedziec - " i tu maczalem moje palce ".
Mimo, ze jest to zajecie niezwykle ciekawe jednak malo ma wspolnego z moim hobby. Czesto mawiam, ze to nawet bardzo dobrze, bo tak mam przynajmniej "ucieczke" od zycia zawodowego w inny, piekniejszy swiat - czesto jednak rowniez majacy zwiazek z architektura... Poza tym niejednokrotnie spotykam te obiekty na mojej drodze z aparatem...
Cieszy mnie, ze moge uczestniczyc chociazby w malym stopniu w przywracaniu mojemu miastu swojej dawnej swietnosci i blasku.
Jestem z przekonania berlinczykiem i wcale tego nie ukrywam!
Czesto mozna
mnie spotkac w zaulkach Berlina wtedy, kiedy wszyscy albo juz spia, albo powoli klada sie do snu. Wtedy jest najlepsza pora dla ..."maniakow". To wlasnie wtedy udaje sie zrobic najlepsze
zdjecia.
W tym miejscu musze podziekowac mojemu "Skarbowi" czyli mojej kochanej Basi, ktora wspiera moje zainteresowania i czesto tez towarzyszy mi w moich wyprawach. To wlasnie Jej zawdzieczam, ze od
czasu do czasu pojawiaja sie tez i moje fotki, bo Basia ma tez swoj “sprzet”, ktory na naszych wspolnych wyprawach nigdy nie proznuje!
Witold Jarzyna
Miejsce urodzenia: Chojnice
Miejsce zamieszkania: Berlin
Ulubione zajecie:
fotografowanie jako hobby oraz podroze i praca w ogrodzie
Ulubiona muzyka:
wszelkie odmiany bluesa i zawsze Pink Floyd
Moj ukochany kraj urlopowy:
Bella Italia i Francja, ale i Emiraty Arabskie oraz Oman mnie jeszcze nie zawiodly...
Ulubione cytaty:
"Przyjaciel to ktos,
kto o tobie wie wszystko,
a mimo to cie lubi"
- Elbert Hubbard -
"Badz kim jestes"
-Friedrich Nietzsche-